Moi Drodzy!
Jak już pewnie większość z Was wie, Brat Nasz Mariusz (Marcin) doznał na plenerze lwowskim uszczerbku. Zakładając w swoim aparacie filmy w sposób nieprawidłowy, każdą z rolek naświetlał od strony papieru zamiast kliszy. W rezultacie niemalże cały wysiłek plenerowy Brata został zaprzepaszczony.
SzKW będąca ciałem empatycznym łączy się w bólu i jednocześnie zaprasza Was wszystkich do minuty zadumy nad naszymi aparatami o godz. 23:51 w przyszły wtorek.
niechaj cierpienie Naszego Brata Mariusza (Marcina) będzie dla nas drogowskazem.
dziękuję.
PS. Brat nasz poprosił mnie o przedłużenie czasu zadumy do minut trzech. Dziękuję.
Kiedy żem dowiedział się o tej przykrej wiadomości pełnej jeszcze zapału i żywych soków Naszego Marcina – posmutniał żem i wyobraził sobie stos nieistniejących zdjęciowisk, któremi nie obdarujemy oczu.
3 minuty i ani sekundy mniej! Bądźmy przy tym!
ładnie, ckliwie, Nasz Weroniak to ujął. Dziękuję. No Mili, łączmy się…
łączmy się wszyscy w bólu z powodu tej wielkiej straty
wyciągnijmy wnioski takie, aby sytuacja się już nigdy nie powtórzyła ; >